Pierwsze przymiarki do startu na XXV Olimpiadzie Kulinarnej w Erfurcie zaczęły się po przyjeździe z poprzedniej uwieńczonej sukcesem tj. brązowym medalem.
Wczesną jesienią 2011 roku w Pomorskiej Akademii Kulinarnej spotkaliśmy się grupą 40 osób. Dokładnie przeczytaliśmy regulamin konkursu, omówiliśmy zasady i naszą strategię.
Podobnych spotkań odbyło się około 10. Odbyły się też spotkania z Marszałkiem Województwa Pomorskiego Panem Mieczysławem Strukiem, który pomógł nam zainteresować sponsorów dzięki, którym spełniają się nasze marzenia – kolejny start w najważniejszym i najlepszym konkursie kulinarnym na świecie.
W grudniu 2011 roku powoli zaczęły się pierwsze treningi praktyczne.
Praca konkursowa składa się z 25 dań kucharskich w tym 4 rodzaje fingerfoody: 15 dań oraz 5 deserów i jedna rzeźba cukiernicza powyżej 60 cm.
Zaczęliśmy od napisania pierwszego menu – wyboru głównego składnika do każdej potrawy oraz dodatków typu warzywa i sosy. Drużyna podzieliła się na 4 podzespoły: jedna przygotowywała fingerfoody, druga zakąski, trzecia drugie dania, w tym zupa a czwarty zespół przygotowywał desery. Nasze dania to przede wszystkim potrawy składające się z ingrediencji regionalnych, typu: języczki kacze, wątróbka z dorsza, dziczyzna, szyja kacza itp.
Po pół roku treningów drużyna z różnych względów skurczyła się do 20 osób i treningi odbywały się już dwa razy w tygodniu.
Od sierpnia 2012 roku treningi odbywają się już trzy razy w tygodniu: w każdy poniedziałek, środę a także w weekend. Dziś, kiedy do wyjazdu zostały trzy dni, w Pomorskiej Akademii Kulinarnej jesteśmy już codziennie po 18 godzin. Wykonujemy ostatnie próby naszych potraw doprawiając ostatecznie nasze dania pod względem prawidłowego za żelowania wszystkich elementów składających się na danie.